Radio internetowe RadioTP.pl - Forum

jak w temacie.


Kocham? za cudownie spędzone chwile z moim skarbem, zdałam maturę, dostałam się na studia,poznałam wspaniałych ludzi przede wszystkim na zlocie...było to wspaniałe.


Nienawidzę ? za to,że nie ma śniegu choć jest grudzień i za deszcz w okresie wakacji. w Polsce powstał ,,pumping house'' który obrzydził mi chodzenie do klubów, który dorwał ś.p Marka Grechute (remix ,,nie dokazuj''), że ten styl sprawia, że wstydzimy się naszego clubbingu...

Za co kocham? Za to że pewna osoba pokazała mi to radio i poznałam tu wielu ciekawych ludzi..
Również za to że zaczęłam oglądać dramy <3 a dzięki nim zakochałam się w Korei Południowej <3

No i mam Bratanka

A jeśli chodzi o to za co go nienawidzę to go nie nienawidzę..
Cały rok był udany

za co kocham:
trafiłam do radiotp i poznałam wspaniałych ludzi
w koncu pojechałam do Trójmiasta i zakochałam się w Sopocie
kupiłam swój wymarzony samochód
moja kochana druzyna żużlowa zdobyła brąz <oklaski>

za co nienawidze:
straciłam prace...
za to,że Falubaz zdobył złoto

za co kocham:
za to ze miałem świetną i bardzo dobrze płatna prace
za to ze dzieki kumplowi wbiłem na radio i poznałem wielu zajedwabistych ludzi
za nieziemskie domówki
i za skok na BUNJI
za co nienawidze:
za 14 lutego -
za dni które mi przypominały ten dzień.

Za co kocham 2011 rok?
Kocham go za to że trafiłam do radioTP, za to że poznałam tu wielu wspaniałych ludzi a miedzy innymi mojego Hedzia , tamten rok jak najbardziej zaliczam do udanych pomimo trudnych chwil jakie mnie spotkały ale w końcu moje życie idzie w dobrym kierunku...

A za co nienawidzę hmm...jest sporo tego, ale wole myśleć o tych dobrych rzeczach które mi się przydarzyły bo te złe poszły w niepamięć

Za co kocham 2011.. hmm...

1. Kupiłem Hondę
2. grałem w dobrych radiach
3. Zdecydowanie do przodu poszedłem pod względem umiejętności mixowania
4. stworzyłem forum i poznałem wielu świetnych ludzi

Za co nienawidzę? hmm, w sumie nie ma takich rzeczy

kocham ? za to, że już minął

za co nienawidzę? za nudne wakacje i źle wykorzystany wolny czas