Pomyślałem by urozmaicić trochę forum i wpadłem na pomysł by założyć właśnie ten temat. W tym temacie podsyłajcie najciekawsze, najśmieszniejsze skecze z kabaretów które Waszym zdaniem są najlepsze.
Oto moi faworyci(co prawda już parę lat mają ale za każdym razem płaczę ze śmiechu jak ich oglądam):