Najbardziej wstydliwe rzeczy, które robiliśmy w dzieciństwie

Awatar użytkownika
Gusi
-#Przyjaciel TP
-#Przyjaciel TP
Posty: 684
Rejestracja: 2010-01-28, 16:32
Ulubiony DJ: Maniek/Fire
Lokalizacja: Kambodża
Kontakt:

Najbardziej wstydliwe rzeczy, które robiliśmy w dzieciństwie

Post autor: Gusi »

Drobne kradzieże, oszustwa, używki i podrabianie podpisów rodziców - są rzeczy, które do dziś wywołują uczucie zażenowania na naszych twarzach. Oto czego wstydzimy się najbardziej z okresu dzieciństwa.

mi to sie zdarzyło dokuczanie,podkradanie "drobnych" pieniędzy,podrabianie podpisu to standard :D

A jak był z Wami? Co macie za uszami ?
Nikt nie mówił, ze do celu będę szedł prosto
Do niektórych marzeń trzeba dorosnąć

Awatar użytkownika
Minami
-#Przyjaciel TP
-#Przyjaciel TP
Posty: 363
Rejestracja: 2011-10-01, 14:17
Lokalizacja: Chodzież
Kontakt:

Re: Najbardziej wstydliwe rzeczy, które robiliśmy w dzieciństwie

Post autor: Minami »

Mi również zdarzyło sie dokuczanie innym, podkradanie drobnych i pamietam ze jak ktos wyrzucał papierosy spalone to z koleżanką brałysmy je i udawalysmy ze palimy, a potem chyba tacie poyebalam 2 papierosy ale nie zapalilysmy <lol>
Magią muzyki, jest to, że każda piosenka przypomina Ci chwilę w życiu..
Obrazek
Obrazek

Majcia

Re: Najbardziej wstydliwe rzeczy, które robiliśmy w dzieciństwie

Post autor: Majcia »

Ja też drobne czasem zabierałam, ale miałam o tyle gorzej, bo moja mama zawsze miała torebkę w pokoju gdzie siedziała ;D podrabianie podpisów... hmm, koleżankę miałam od tego, samej mi się chyba nie zdarzyło :D, bo Jagoda robiła to najlepiej :D jak wszystkim z klasy z resztą ;D

W sklepie byłam raz, miałam puste opakowanie po bańkach, takie podłużne, a wtedy jeszcze były cukierki Haribo pakowane podłużnie, okrągłe takie, żelki mogła bym powiedzieć, a że one były przy kasie, to poprosiłam brata by stanął dobrze, by zasłonić mnie, i wzięłam i schowałam do tego opakowania po bańkach ;D
Ale potem załozyli tam kamery... hahaha

Tacie ukradłam dwa papierosy, "mocne" wtedy palił, to wzięłysmy po buchu z koleżanką i zaczęłyśmy się dusić :D

Plułyśmy dziewczynom którym nie lubimy w klasie do butów, zamieniałysmy im rękawiczki z czapkami i szalikami, każdy do innej kurtki. A jak mama się potem nasłuchała na wywiadówce, to dostałam takie lanie, że później już nic nie robiłam ;D hahaha

Nooo dużo było takich akcji... Musiałabym sobie siąść i przypomnieć. ;D

ODPOWIEDZ